Kiedy postanowiłam wzbogacić i rozbudować swój komputer, to wiedziałam, że nie mam możliwości finansowej, aby zadbać o zakup najwyższej klasy części, jak i oprogramowania. Wystarczy, że wydałam tak dużo pieniędzy na sześćdziesięcio cztero bitowy system operacyjny Windows 7 Professional. Teraz nie mam pieniędzy. Muszę wybrać, czy dokupić kości pamięci i wymienić płytę główną wraz z procesorem, czy zakupić oprogramowanie. Niestety ceny jakie narzuca Microsoft są po prostu niebotyczne, nie wiem na czyją to kieszeń. Stwierdziłam, że najlepszym rozwiązaniem będą darmowe programy. Co prawda nie wszystko można dostać za darmo, ale jakoś sobie poradzę. Może funkcjonalność będzie odrobinę gorsza, ale za to jakie osiągi będzie miał komputer podczas przeglądania stron i oglądania filmów. Tak też zrobiłam, skorzystałam z darmowego programu open office i z darmowego programu wypuszczonego przez Microsoft Office Word Viewer i dzięki temu, miałam możliwość odczytywania i tworzenia dokumentów tekstowych.